wtorek, 19 lutego 2013

K. Garcia, M. Stohl "Piękne istoty"


Piękne Istoty - Kami Garcia


Niektórym pisana jest miłość...
Innym przekleństwo...
Wydawnictwo: Łyński Kamień
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 531
Seria: Kroniki Obdarzonych (cz. 1)

"Ethan marzy o wyjeździe z Gatlin w Karolinie Południowej, gdzie ostatnim wielkim wydarzeniem była wojna secesyjna. Chłopak od miesięcy śni o dziewczynie, której nigdy wcześniej nie widział. Kiedy po wakacjach spotyka ją na szkolnym korytarzu, od razu się w niej zakochuje. Lena ukrywa jednak klątwę, która od pokoleń ciąży na jej rodzinie. Czy Ethan zmieni przeznaczenie i uratuje Lenę przed nią samą? W mieście bez przyszłości jedna tajemnica zmieniła wszystko..."

Tą książkę czytałam już jakiś rok temu, jednak chciałam ją sobie odświeżyć przed sięgnięciem po kontynuację. Z tego powodu to, co piszę może być trochę, hm... chaotyczne. ;)

Witajcie w Gatlin - mieście, w którym od lat nic się nie zmieniło. Mieście, w którym wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą, a wielu mieszkańców ma obsesję na punkcie wojny secesyjnej. Wciąż ci sami ludzie, te same stereotypy, codzienna rutyna. To miejsce, gdzie książki czyta się w sekrecie przed znajomymi, bo to nie wypada, bo "książki i koszykówka nie idą w parze". Wszystko się zmienia za sprawą jednej dziewczyny, która niemal dla wszystkich jest po prostu siostrzenicą tego starego, szurniętego Ravenwood'a, który nigdy nie wychodzi z domu. Nagle okazuje się, że nawet w taka dziura jak Gatlin ma swoje sekrety...

"Może Amma rzeczywiście miała rację? Może trafiłem w dziurę w niebie i cały wszechświat zawali mi się na głowę."

Gdy Ethan poznał Lenę, przestał przejmować się opinią innych, nie zastanawiał się już jak zareagują na takie, a nie inne zachowanie. To wszystko przestało się dla niego liczyć. Najważniejsza była ona. Choć wszyscy byli temu przeciwni, a w stosunku do niej wręcz wrodzy, on kontynuował tą znajomość. Jednak Lena skrywa tajemnicę, klątwę, która od pokoleń ciąży na jej rodzinie. I ma to jakiś związek z jej szesnastymi urodzinami. Dlaczego tak się ich obawia? Co to za sekret? Wspomnę tylko, że wywróci to jego życie do góry nogami.

Tajemnicze sny, piosenka, która przez chwilę pojawiła się na iPodzie, równie zagadkowa dziewczyna, która w jakiś sposób potrafi zbić szyby w klasie, medalion wywołujący wizje z czasów wojny secesyjnej, a do tego stara posiadłość, w której wystrój zmienia się całkowicie z dnia na dzień. Wkrótce później zjawili się także krewni Leny, których również nie można zaliczyć do zwyczajnych ludzi. Dla Ethana Gatlin już nigdy nie będzie takie samo jak wcześniej. I pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu miał wrażenie, że to jego rodzina jest dziwna...

"To, co słuszne, i to, co łatwe, to dwie różne rzeczy."

W paranormal romance zazwyczaj poznajemy historię dziewczyny, która zakochuje się w chłopaku skrywającym jakiś swój sekret. W tym przypadku było na odwrót, co z pewnością wyszło na dobre. Poza tym standardowo - wielka miłość, tajemnica i sporo magii. Jakiego rodzaju? Tego dowiecie się już z książki. Bohaterowie wydają mi się trochę zbyt wyidealizowani, trudno jest doszukać się u nich jakichś poważniejszych wad, przez co tracą na wiarygodności. Mam nadzieję, że zmieni się to w kolejnych częściach.

Mamy tu dość sporo porównań do powieści "Zabić drozda" Harpera Lee (nie miałam okazji przeczytać) i kilku innych książek. Poza tym jest też Marian - sympatyczna bibliotekarka, która zawsze ma w zanadrzu jakiś trafny cytat i szybko zdobyła moją sympatię. Trochę irytował mnie często używany zwrot "pszepani", ale jakoś to przebolałam. Książka mi się podobała, choć nie aż tak, jak za pierwszym razem. Mimo to przeczytałam ją chętnie i już zabieram się za kontynuację. Na podstawie książki powstał film o tym samym tytule, który niedawno trafił do kin. Na ten temat nie mam wiele do powiedzenia, bo dopiero planuję go obejrzeć. Książkę polecam, zwłaszcza miłośnikom paranormal romance. Na koniec wspomnę jeszcze, że druga część zapowiada się o wiele ciekawiej... ;)

Książka przeczytana w ramach wyzwań czytam fantastykę i paranormal romance. :)
-5/6
Piękne istoty | Istoty ciemności | Istoty chaosu

8 komentarzy:

  1. Czytałam i jakoś nie przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam bardzo dawno temu i... nic specjalnego, przynajmniej dla mnie. Owszem, miłe czytadło, ale nie takie, żebym się nim zachwycała. Ostatnio byłam na ekranizacji i ona mnie akurat pozytywnie zaskoczyła, chociaż aktorzy kompletnie nie pasowali do książkowych odpowiedników ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś rok temu byłam nią zachwycona, ale teraz wydała mi się po prostu dobra. Mimo wszystko jestem już w połowie "Istot ciemności" i myślę, że druga część jest lepsza ;)

      Usuń
  3. Chętnie przeczytam tą książkę, ponieważ bardzo chciałabym zobaczyć film. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam na uwadze od dawna :)

    dziękuję za podesłanie linka do recenzji,
    została dodana do wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Film mam w planach, ale po Twojej recenzji wpierw sięgnę po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś zaczęłam ją czytać i nawet trochę przeczytałam, ale jakoś zginęła ona pod naporem innych książek. W niedziele byłam na filmie opartym na podstawie tej ksiażki, więc czas najwyższy zabrać się za tę serię. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam straszną ochotę i na film i na książę;)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad, dobrze wiedzieć, że są osoby które tu zaglądają ;)

i bez spamu, proszę :)