sobota, 7 lipca 2012

A. Christie "4.50 z Paddington"




Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2006
Ilość stron: 192

"Jane Marple, dama o bystrym umyśle i z pasją detektywa amatora, angażuje się w wyjaśnienie sprawy, która bez jej udziału najprawdopodobniej nie wyszłaby na jaw. Nikt bowiem nie wierzy starszej pani (fantazjuje!), opowiadającej o morderstwie (mężczyzna udusił kobietę!) popełnionym w pociągu. Mimo zastrzeżeń do wiarygodności relacji - pani McGillicuddy widziała zdarzenie, podróżując innym pociągiem - śledztwo dla porządku zaczyna się... i szybko się kończy: nie znaleziono ciała ofiary ani żadnych śladów zbrodni. Zostaje ono jednak wkrótce wznowione, a obiektem szczególnego zainteresowania staje się ekscentryczna rodzina Crackenthorpów. Panna Marple naprowadza stróżów prawa na tropy warte jej zdaniem sprawdzenia. Sprawa jest zawiła, śledczy raz po raz trafiają w ślepy zaułek. Wygląda na to, że mają do czynienia z wyjątkowo przebiegłym mordercą..."

Lubię twórczość Agathy Christie, także ta książka była trafiona. Ciekawa, dobrze napisana historia, interesujące postacie... Trochę się zdziwiłam, bo mordercą okazała się właśnie ta osoba, którą podejrzewałam. Nie znaczy to jednak, że zagadka była tak łatwa do rozwiązania.
Lucy zatrudnia się jako pomoc domowa w pewnej posiadłości, na terenie której ma szukać wszelkich poszlak domniemanej zbrodni.
Śledztwo jest zawiłe, początkowo nie ma nawet ciała ofiary. Dopiero po interwencji panny Marple (która bardzo się w tą sprawę zaangażowała) rozpoczyna się dochodzenie. Podejrzanych jest kilku, choć żaden nie ma motywu. Nieznana jest też tożsamość zabitej, co nie pomaga policjantom. Pojawia się też pytanie: czy obejdzie się bez kolejnych ofiar?

Jeden bohater jest niemal jak wyciągnięty ze "Skąpca". Poza tym, że jest skąpy, to darzy też uczuciem Lucy, tak samo jak jego synowie. Lucy natomiast wciąż jest wolna, czy postanowi to zmienić?
Jane Marple była bardzo przydatna w śledztwie. Sama jest raczej skromna, choć w głębi duszy rozpiera ją duma.
Hm... to chyba tyle. Książkę jak najbardziej polecam. :)

5/6

3 komentarze:

  1. Hm, nie pamiętam czy akurat ten kryminał Agathy Christie czytałam. Było ich dużo, nie wszystkie sobie przypominam;) W każdym razie nie wątpię, że jest to godna polecenia powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka Christie. Czytałam i byłam nią pozytywnie zaskoczona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie przekonałam się do kryminałów, więc raczej podziękuje. :-)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad, dobrze wiedzieć, że są osoby które tu zaglądają ;)

i bez spamu, proszę :)