Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 182
To pierwszy zbiór opowiadań Murakamiego, jaki miałam okazję przeczytać. Uogólniając, są to krótkie epizody z życia różnych osób, które dają ich bohaterom okazję do przemyśleń, wspominania przeszłych wydarzeń i snucia różnorakich wniosków. Są owiane tajemnicą, pełne niedopowiedzeń, można potraktować je jako zwyczajne opowiadania lub spróbować doszukiwać się w nich jakiegoś ukrytego sensu. Koniec opowiadania nie jest równoznaczny z końcem przedstawionej historii. Autor pozostawia nam wiele swobody w kwestii interpretacji jego utworów i tylko od nas zależy jak to wykorzystamy.
Choć opowiadania to nie to samo, co pełnowymiarowa powieść, Murakami radzi sobie z nimi równie dobrze. Przedstawiony w nich świat kreuje z umiarem - ni mniej, ni więcej niż to, czego potrzeba nam do odpowiedniego odbioru jego tekstów. Nie widzę sensu w opisywaniu wszystkich sześciu opowiadań - przy tak krótkich utworach lepiej zapoznać się z nimi na własną rękę - jednak wspomnę co nieco na ich temat. W każdym z nich w pewnym momencie wspomniane jest trzęsienie ziemi w Kobe. Poza tym bohaterom towarzyszy wiele objawiających się w różny sposób niepewności. Mężczyzna, którego porzuciła żona, pracownik biura ubezpieczeń, którego odwiedza wielka żaba... Niektóre historie wydają się nieco oderwane od rzeczywistości, inne całkiem surrealistyczne. Przy ograniczonych możliwościach, jakie daje opowiadanie, Murakami zdołał przekazać czytelnikowi to, co zamierzał.
Historie te bardzo się od siebie różnią, jednak czyta się je równie przyjemnie. Wyraźnie odznacza się charakterystyczny dla Murakamiego styl, który nadaje im ten niepowtarzalny klimat. Poza tym podoba mi się wydanie książki. Powoli coraz bardziej zaczynam lubić opowiadania, jednak tym, którzy dopiero planują sięgnąć po któreś z dzieł tego autora, proponuję zacząć od jednej z jego powieści.
Choć opowiadania to nie to samo, co pełnowymiarowa powieść, Murakami radzi sobie z nimi równie dobrze. Przedstawiony w nich świat kreuje z umiarem - ni mniej, ni więcej niż to, czego potrzeba nam do odpowiedniego odbioru jego tekstów. Nie widzę sensu w opisywaniu wszystkich sześciu opowiadań - przy tak krótkich utworach lepiej zapoznać się z nimi na własną rękę - jednak wspomnę co nieco na ich temat. W każdym z nich w pewnym momencie wspomniane jest trzęsienie ziemi w Kobe. Poza tym bohaterom towarzyszy wiele objawiających się w różny sposób niepewności. Mężczyzna, którego porzuciła żona, pracownik biura ubezpieczeń, którego odwiedza wielka żaba... Niektóre historie wydają się nieco oderwane od rzeczywistości, inne całkiem surrealistyczne. Przy ograniczonych możliwościach, jakie daje opowiadanie, Murakami zdołał przekazać czytelnikowi to, co zamierzał.
Historie te bardzo się od siebie różnią, jednak czyta się je równie przyjemnie. Wyraźnie odznacza się charakterystyczny dla Murakamiego styl, który nadaje im ten niepowtarzalny klimat. Poza tym podoba mi się wydanie książki. Powoli coraz bardziej zaczynam lubić opowiadania, jednak tym, którzy dopiero planują sięgnąć po któreś z dzieł tego autora, proponuję zacząć od jednej z jego powieści.
"Ciężko jest być młodym. Są takie rzeczy, na które nawet myślenie nie poradzi."
7/10
To wydanie Murakamiego jest cudne. Mam całą kolekcję, po prostu nie mogę bez nich żyć ^^
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej jego książki, ale wypożyczyłam właśnie ,,Przygodę z owcą".
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać się z twórczością autora.. w końcu nominacja do Nobla zobowiązuje :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie przeczytałam Norwegian Wood :( I nie wiem kiedy to zrobię... Kiedyś tam przeczytam ;P
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMurakami wciąż jest dla mnie ogromną tajemnicą, choć jedna z jego ksiażek - Norwegian Wood - woła do mnie z półki już dłuższy czas. Niestety, wciąż pozostaję głucha. Czuję, że w tej chwili z Murakamim mi zwyczajnie nie po drodze;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz. " Jeśli pójdziesz za mną " to książka którą ciężko znaleść w zwykłym empiku,radze zamawiać. Co do książek murakamiego...nie czytałam żadnej! Wstyd,prawda? Polecisz mi coś miłego do czytania, może...z dobrym zakończeniem? Mam dosyć smutnych,ostatnio trafiam tylko na takie powieści,to trochę dołuje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Www.japonskiwachlarz.blogspot.com
A i czytałaś może Igrzyska śmierci?:)
OdpowiedzUsuńKiedyś będę musiał przeczytać coś Murakamiego, ale nie przewiduję tego w najbliższych miesiącach...
OdpowiedzUsuńLektura opowiadań Murakamiego może być bardzo interesująca... Nie miałam zbyt dużo do czynienia z autorem, czytałam tylko jedną jego powieść. Opowiadania bardzo lubię, natomiast za niedopowiedzeniami nie przepadam. Zapowiada się co najmniej intrygująco;)
OdpowiedzUsuń