I tym oto sposobem moja kolekcja mang zawiera obecnie 61 tomików.
Shirow Miwa "DOGS: Bullets & Carnage" (5,6) - z powodu nieszczególnie zachęcających opinii na temat 5. tomiku wstrzymywałam się z jego zakupem i ostatecznie kupiłam dwa na raz, aby zatuszować ewentualne kiepskie wrażenie; trzeba przyznać, że walka ciągnąca się przez cały tom, to rzeczywiście trochę za dużo, jednak przy okazji 6. tomiku dowiedziałam się nieco więcej na temat przeszłości Heine'go.
Kato Kazue "Ao no Exorcist" (1-4) - czytałam ją na internecie po angielsku jeszcze przed wydaniem w Polsce, ale ostatecznie zdecydowałam się zaopatrzyć również w nasze rodzime wydanie; z początku wydawało mi się, że skoro już wiem co i jak, nie będzie to już takie ciekawe, ale jednak się wkręciłam; i te okładki... ;3
Hiromu Arakawa "Fullmetal Alchemist" (1-3) - od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad tą mangą, a że cena była dość zachęcająca, to kupiłam pierwsze trzy tomy; taka mała uwaga, mangi te są bez obwoluty
Yana Toboso "Kuroshitsuji" (16) - pod względem ilości manga ta zdecydowanie króluje na mojej półce; po części kupuję ją już z przyzwyczajenia, jednak sama historia również jest niczego sobie, choć czasami już mnie odrobinę nudzi...
Akino Matsuri "Pet Shop of Horrors" (2,3) - do kreski już zdążyłam się przyzwyczaić, co więcej - spodobała mi się; przedstawione historie są interesujące, oderwane od rzeczywistości, a jednocześnie całkiem sporo w nich o ludzkich tęsknotach; no i sam hrabia D też jest bardzo ciekawy, choć wiele osób mógłby denerwować :3
J. R. R. Tolkien "Hobbit, czyli tam i z powrotem" - pożyczone od koleżanki; to moje pierwsze spotkanie z tym autorem
S. King "Cmętarz zwieżąt" - z biblioteki; po kolejną książkę Kinga, tym razem mającą więcej wspólnego z horrorem niż "Joyland", miałam zamiar sięgnąć już od dawna; a tak na marginesie, bardzo miłym zaskoczeniem były dla mnie ślady po poprzednich czytelnikach (czytelniku?) w postaci zaznaczonych cytatów :3
A. Christie "Kieszeń pełna żyta" - z biblioteki; akurat naszła mnie ochota na kryminał Christie ;)
C. Bradford "Młody samuraj. Droga wojownika" - z biblioteki; wcześniej kompletnie nie zwracałam na tą serię uwagi, jednak ostatnio przeczytałam trochę na jej temat i postanowiłam spróbować; no bo przecież Japonia ;D
C. R. Zafon "Marina" - z biblioteki; akurat rzuciła mi się w oczy, a że i tak miałam ją przeczytać, to ją przygarnęłam
C. R. Zafon "Marina" - z biblioteki; akurat rzuciła mi się w oczy, a że i tak miałam ją przeczytać, to ją przygarnęłam
Poza tym do moich ebooków dołączyły dwa tytuły - "Morderstwo w Orient Expressie" A. Christie i "Wszystkie kwiaty Szanghaju" D. Jepson. Dodam też, że dopiero po zakupie zauważyłam, że drugi z nich to nowość. :P
I oczywiście nie mogłabym przepuścić okazji, by pochwalić się swoją pierwszą płytą japońskiego zespołu, a konkretnie najnowszym albumem the GazettE - "Beautiful Deformity". Co prawda była nieco droższa niż to zwykle z płytami bywa i kupiłam ją praktycznie w ciemno (nie było jak przesłuchać znajdujących się na niej piosenek, przynajmniej w oryginale), ale było warto. Może nawet nieco się wysilę i napiszę o niej trochę więcej w osobnym poście. Ach, jak ja dawno nie pisałam o płytach...
Jaki pokaźny stosik, chyba wszyscy w kwietniu ostro zaszaleli z zakupami. ^^
OdpowiedzUsuńOooo widzę, że ktoś tu zaczął kolekcjonować FullMetala, bardzo fajna seria w dodatku z genialnym tłumaczeniem. <3
PetShop jest wspaniały, już się nie mogę doczekać 4 tomu. xD
Ao No Exorcist - moja ukochana manga. Co prawda nie czytam ich wiele ale ta jest moim zdecydowanym faworytem :) Czekam, aż kumpela kupi czwratą część, żebym mogłą czytnąć ;>
OdpowiedzUsuńHobbita czytałam i doceniam Tolkiena, ale mimo to nie do końća mnie tym tytułem usatysfakcjonował. Ale cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tą historią. Miłej lektury :3
Masz Agatę Christie :D
OdpowiedzUsuńSuper!!
Fullmetal Alchemist <3
Na Kinga mam ochotę od jakiegoś czasu. W czasach liceum czytałam go namiętnie na równi z Mastertonem - chyba czas wrócić do lektury:)
OdpowiedzUsuńCudowna kolekcja <3 Widze moją ulubioną powieść Kinga ^_^
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) A więc tym bardziej jestem ciekawa, jak wypadnie w moich oczach.^^
UsuńMiłego czytania
OdpowiedzUsuńpiękny stos:) od "Mariny" nie oderwiesz się aż do ostatniej strony
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję. ;)
Usuń"Marinę" znalazłam kiedyś w mojej bibliotece na sprzedaż za 1 zł! :) bardzo fajna książka! Pan Zafón potrafi tworzyć wyjątkowy klimat w swoich powieściach! :) "Cmętarz zwieżąt" też już za mną.. miłego czytania :) czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńPiaty tomik DOGSów faktycznie jest strasznie słaby, ale szósty to nadrabia, do tego okładka i obwoluta są grubsze, nie wierzyłam, że to kiedykolwiek nastąpi :D Polskie wydanie Ao jest tak fajne, że po prostu trzeba kupić, do tego manga nadal wychodzi - przeczytałam w Internecie już dawno chyba 38 rozdziałów, ale i tak kupuję. Kiedyś chciałam kupić FMA, ale stwierdziłam, że jednak nie, zazdroszczę Ci trochę :D Jak wygląda fabuła w kolejnych tomach Petshop? Nadal jest tak samo epizodyczna?
OdpowiedzUsuńPowoli możemy dowiadywać się nieco więcej o bohaterach, jednak fabuła nadal jest epizodyczna. ;)
UsuńPrzygarnęłabym Christie, Zafona i Kinga ;>
OdpowiedzUsuńKinga kocham, także polecam Ci jego książki. Piękny stosik!
OdpowiedzUsuńBardzo cudowny stos! :)
OdpowiedzUsuńTolkien, King, Zafon i Christie.. nie za dobrze? :D
OdpowiedzUsuńOwocnej lektury :D
Co ten kwiecień ze wszystkimi zrobił ^^ Świetny stosik~ DOGS 6 nieco lepsza od 5 i mam nadzieje, że nie otrzymamy kolejnego tak samo kiepskiego tomiku...
OdpowiedzUsuńPierwsza płytka <3 Fajnie mieć na swojej półce oryginały. Sama nie żałuję swoich zakupionych CD :)
Zazdroszczę Ci takiego pięknego stosiku ! Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńAle pokaźny stosik. :) Zazdroszczę :) Miłej lektury :p
OdpowiedzUsuńTak bardzo tęskno za starym the GazettE ;__;
OdpowiedzUsuńno niezły stosik :)
OdpowiedzUsuń*_*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: bajeczne-inspiracje.blogspot.com