wtorek, 11 marca 2014

O filmach co nieco: Edward Nożycoręki + Liebster Award


Tytuł: Edward Nożycoręki
Reżyseria: Tim Burton
Scenariusz: Tim Burton, Caroline Thompson
Rok: 1990
Czas trwania: 1h 45 min.
Produkcja: USA
Gatunek: dramat, fantasy
Ocena: 8/10

Peg Boggs, po wielu nieudanych wizytach w sprawach służbowych, postanawia spróbować szczęścia w znajdującym się nieopodal wielkim zamczysku. Zamiast klienteli znajduje tam jednak Edwarda, opuszczonego chłopca-cyborga z nożycami zamiast rąk. Po śmierci jego twórcy został całkiem sam, więc przejęta jego losem Peg postanawia zabrać go ze sobą. Czy była to dobra decyzja? Tak oto Edward zaczyna życie w miasteczku i wkrótce staje się miejscową atrakcją. Pomimo początkowych trudności zdobywa sympatię większości mieszkańców. Dzięki swoim umiejętnościom w posługiwaniu się nożyczkami, zmysłowi artystycznemu i wrażliwości szybko staje się znanym fryzjerem - zarówno psów jak i ludzi, choć debiutował strzygąc żywopłoty. Zdaje się, że pomimo swojej odmienności jest szczęśliwy w nowym środowisku. Znalazł się też ktoś, kogo darzy szczególną sympatią. Tylko czy każdy w miasteczku jest dla niego tak życzliwy? Nie, to zbyt piękne, by było prawdą. Niektórzy zrobią wszystko, aby pozbyć się niechcianego przybysza. Czy w takim przypadku inni rzeczywiście w pełni go zaakceptują? A może odwrócą się od niego po pierwszych niepowodzeniach? Jak zakończy się historia Edwarda?
Od czasu do czasu pojawiają się retrospekcje na temat jego życia w zamku, z których możemy się dowiedzieć, jaka była geneza jego powstania. Jest wiele postaci, przez które aż nóż (nożyce?) otwiera się w kieszeni. Sam Edward mówi niewiele i jedynie sporadycznie, taki już jest. Są jednak osoby, które pragną skorzystać na jego naiwności. Łatwo da się zauważyć ogromny kontrast pomiędzy nim, a mieszkańcami, przy czym to właśnie on wypada w tym porównaniu lepiej, budząc w nas zarówno sympatię, jaki i współczucie.
Jest to historia o odmienności i jej akceptacji, jak również ludzkiej przewrotności. Film ma ciekawy, nieco baśniowy klimat (w sumie zaczyna się właśnie jako bajka na dobranoc), do którego przyczyniła się także odpowiednia muzyka. Poza tym, czego innego można się było spodziewać po Timie Burtonie? I do tego Johnny Depp w roli głównej. ;) Jeśli po powyższych słowach czujecie się zainteresowani i chcecie się dowiedzieć dlaczego pada śnieg, jak najbardziej zachęcam. :)




"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


Tym razem nominację zawdzięczam Gosi K. (Isil), a oto pytania:

1. Gdybyś miał/a możliwość zamieszkania w domu z wybranej książki, np. dom hobbitów, muminków etc. Jaki byś wybrał/a? Oczywiście współlokatorów dostajesz gratis;)
Hm... to może Biblioteka im. Koumura [czy jakoś tak] z "Kafki nad morzem"? Pierwotnie była domem mieszkalnym i znajdzie się tam też kilka nieużywanych pokoi, więc myślę, że nie byłoby z tym problemu. A sama biblioteka wydawała mi się naprawdę niezwykle czarującym miejscem [bohaterowie mogą to potwierdzić]. Towarzystwo też miałabym całkiem sympatyczne. ;)

2.Jesteś zwolennikiem/zwolenniczką książek w wersji papierowej czy elektronicznej? Wybór uzasadnij.
Zdecydowanie książek papierowych. Zwykle tak jest mi po prostu wygodniej, przyzwyczaiłam się do nich i próby zmiany tego nawyku wychodzą mi raczej średnio. Nie mam nic przeciwko ebookom i nie neguję ich funkcjonalności, jednak nadal nie do końca im ufam. Poza tym do niedawna nie miałam ich nawet na czym czytać, a komputer nie jest najlepszą opcją. Teraz też nie korzystam z czytnika, tylko z tabletu. Może to też wynikać z faktu, że trafiam na jakieś felerne aplikacje.

3. Bohater lub bohaterka literacka, która swoją postawą zainspirowała Cię do zmiany/stworzenia czegoś? Kto to jest i w czym Cię zainspirował?
Oj nie wiem, nie wiem. 

4. Jaki gatunek literatury preferujesz?
Fantastykę, kryminały, thrillery, obyczajówki... Trudno byłoby mi wybrać jeden konkretny.

5. Jeśli pracujesz, to czy Twoja praca również związana jest z książkami, czy ogranicza się to raczej do hobby? Jeśli jeszcze się uczysz... czy książki pomagają Ci w nauce czy raczej stanowią odskocznię i czasem pretekst do zaniedbywania jej? ;)
Zwykle są raczej odskocznią. Bywa też, że czytam coś po angielsku i w ten sposób się uczę. Chociaż to, że na widok książek nie uciekam gdzie pieprz rośnie z pewnością ma swoje korzyści również w nauce. Zazwyczaj także do lektur staram się podchodzić z dobrą myślą.

6. Twoja ulubiona książka z dzieciństwa.
Hm... Oj, nie wiem. Pamiętam jednak, że "Ten obcy" było pierwszą szkolną lekturą, którą przeczytałam z prawdziwym entuzjazmem. Myślę więc, że można ją podpiąć pod tą kategorię.

7. Czytasz w ciszy czy lubisz słuchać muzyki w trakcie czytania? Jeśli tak, to jakiej najczęściej?
Zwykle wolę czytać w ciszy. Czasami włączam piosenki, o których jest mowa w akurat czytanych przeze mnie książkach - trochę z ciekawości, a trochę żeby lepiej wczuć się w klimat.

8. Czy po przeczytaniu książki dzielisz się swoimi odczuciami i spostrzeżeniami tylko na blogu? czy rozszerzasz to na jakieś koła dyskusyjne/ rozmowy ze znajomymi?
Głównie na blogu, jednak niektórych znajomych też od czasu do czasu uraczę paroma zdaniami na temat przeczytanej książki.

9. Miejsce, w którym najbardziej lubisz czytać, np. ławka w parku, łóżko..
Łóżko. :)

10. Czy jest książka, w której nie podobało Ci się zakończenie i chętnie byś je zmienił/a? Np. zginął ulubiony bohater. Jaka to książka i jakie wydarzenie byś zmienił?
Pewnie coś by się znalazło, ale w tej chwili nic nie przychodzi mi do głowy

11. Co spowodowało, że zacząłeś/zaczęłaś prowadzić bloga? To była spontaniczna decyzja czy raczej była w planach  od dawna?
Raczej spontaniczna. Wcześniej zdarzało mi się pisać o różnych głupotach, no i o stardoll. Potem raz, czy dwa wspomniałam o książkach, aż z czasem kilku zdaniowe wypowiedzi zaczęły się przekształcać w recenzje. I jakoś to tak wyszło.

Jak na razie nie nominuję nikogo. Może następnym razem. ;)

11 komentarzy:

  1. Nie oglądałam tego filmu, jednak w przyszłości na pewno to zrobię :) Także jestem zwolenniczką książek papierowych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Liebster Award nadal krąży XD dość tych tagów narobiłam jakiś rok temu :)
    Tez wole czytać w ciszy. Lepiej się skupiam. Muzyka za bardzo mnie odciąga od czytania XD

    OdpowiedzUsuń
  3. "Edward.." to jeden z moich ukochanych filmów, które mogłabym oglądać cały czas:) Dziękuję za odpowiedzi, miło poczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Film oglądałam już dawno, gdy leciał jeszcze w telwizji, ale ze względu ze uwielbiam Deep'a mam zamiar obejrzeć go jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie przepadam za tym filmem ;/ Też lubiłam "Ten obcy" :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Edwarda, mam nawet wielki plakat z tego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja poprzez pochłanianie fanfików po angielsku wiele się nauczyłam. ^^ I też lubię czytać w łóżku, oraz w wannie. <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak widać, wszyscy zaczynają od stardoll XDDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałem ten film tyyyle lat temu, prawie zupełnie go nie pamiętam, pamiętam tylko, że mi się podobał ^^
    Łóżko jak zawsze najlepsze! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ''Edwarda...''! :D Piękny film, Depp jak zwykle mistrzowski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę obejrzeć ten film, bo zawsze mam chęć a potem zapomnę :)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad, dobrze wiedzieć, że są osoby które tu zaglądają ;)

i bez spamu, proszę :)