Wydawnictwo: Akapit Press
Rok wydania: 2006
Ilość stron: 266
Seria: Jeżycjada (cz. 17)
Poprzednia - "Żaba"
Akcja rozgrywa się w roku 2004 na wakacjach. Właściwie trudno jednoznacznie stwierdzić kto jest tu głównym bohaterem, jest to splot wielu wątków, które ostatecznie kończą się w jednym miejscu. Okładka sugeruje nam jedenastoletniego Ignacego Grzegorza Strybę. Od pewnego czasu czytuje on nie tylko dzieła antyczne, ale też kryminały. Lubi zwłaszcza te o Sherlocku Holmes'ie. W przyszłości zamierza założyć agencję detektywistyczną, do czego już się przygotowuje. Za namową dziadka szpieguje swoją siostrę - Laurę. Wytropił też opryszków kradnących komórki. Dzięki jego interwencji jego rówieśniczka Diana odzyskuje telefon. Oboje bardzo się polubili i chcą ze sobą chodzić. Czy coś z tego będzie? Ponadto następuje w nim przemiana, jakiego rodzaju? Sprawdźcie.
"Słuchając uważnie można się wiele dowiedzieć - i o tym co ludzie chcą przekazać, i o tym, czego zdradzić nie zamierzają; ludzie, co dziwne, nie lubią ciszy i zaraz chcą wypełnić takie puste miejsce w rozmowie."
Róża jest szczęśliwą matką, wkrótce ma też zostać mężatką. Ignacy Borejko jest pesymistycznie nastawiony do jej ukochanego, gdyby od niego to zależało, ślub nie odbyłby się.
W dość niezręcznej sytuacji znalazła się Żaba, bywa z tego powodu drażliwa. Jaki to powód? Ma on związek z braćmi Żeromskimi. Nie chcę zdradzać szczegółów.
"Człowiek wielki jest skromny i cichy. Człowiek małego formatu jest kłótliwy, a puszy się jak paw. Którego byście bardziej lubili? Ja - skromnego. Spokojnego i małomównego, o silnej osobowości."
"Zakazy są do kitu [...]. Rozstania też są do kitu. Trzeba być razem, a nie tak się ciągle rozstawać, bo z tego nic nie będzie [...]."
Czy warto działać pochopnie? Może lepiej się najpierw zastanowić? Laura o tym zapomniała, czy zdąży znaleźć czas na przemyślenia? Więcej nie napiszę, sami sprawdźcie. ;D
"Czarna polewka" nie zachwyciła mnie bardziej niż pozostałe części, czego nie uważam za minus. Ich poziom jest po prostu wyrównany. Na koniec zostawiłam jeden z wymowniejszych cytatów z książki.
"Miłość buduje. Po tym ją poznasz."
Lubię twórczość tej pisarki, więc czemu nie:)
OdpowiedzUsuńJestem jedną z niewielu bibliofilów, która nie wychowała się na "Jeżyciadzie". I nie mam zamiaru do niej wracać :-)
OdpowiedzUsuńEch, tej części nie czytałam. Trzeba to kiedyś nadrobić;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji przeczytania żadnej części Jeżycjady, choć wydaje się, że jest to poniekąd klasyka młodego czytelnika :) Z pewnością jeszcze to nadrobię.
OdpowiedzUsuńZ Jeżycjady czytałam tylko 2 książki, ale mam ogromną chęć na całą tą serię!
OdpowiedzUsuń