środa, 15 sierpnia 2012

M. Musierowicz "Czarna polewka"




Wydawnictwo: Akapit Press
Rok wydania: 2006
Ilość stron: 266
Seria: Jeżycjada (cz. 17)

Poprzednia - "Żaba"
Akcja rozgrywa się w roku 2004 na wakacjach. Właściwie trudno jednoznacznie stwierdzić kto jest tu głównym bohaterem, jest to splot wielu wątków, które ostatecznie kończą się w jednym miejscu. Okładka sugeruje nam jedenastoletniego Ignacego Grzegorza Strybę. Od pewnego czasu czytuje on nie tylko dzieła antyczne, ale też kryminały. Lubi zwłaszcza te o Sherlocku Holmes'ie. W przyszłości zamierza założyć agencję detektywistyczną, do czego już się przygotowuje. Za namową dziadka szpieguje swoją siostrę - Laurę. Wytropił też opryszków kradnących komórki. Dzięki jego interwencji jego rówieśniczka Diana odzyskuje telefon. Oboje bardzo się polubili i chcą ze sobą chodzić. Czy coś z tego będzie? Ponadto następuje w nim przemiana, jakiego rodzaju? Sprawdźcie.

"Słuchając uważnie można się wiele dowiedzieć - i o tym co ludzie chcą przekazać, i o tym, czego zdradzić nie zamierzają; ludzie, co dziwne, nie lubią ciszy i zaraz chcą wypełnić takie puste miejsce w rozmowie."

Wiadomo,że rodzina może mieć wiele obaw co do wybranków jej członków, ale czy zabijanie balkonu gwoźdźmi nie jest przesadą? Tak właśnie zrobił senior rodu, Ignacy Borejko. Wobec kogo? Laury. Rozwścieczona wnuczka postanawia wziąć ślub z ukochanym pomimo jego odmowy. Nie mówiąc o tym prawie nikomu wyruszają w góry. Czy ostatecznie ich plany wypalą?
Róża jest szczęśliwą matką, wkrótce ma też zostać mężatką. Ignacy Borejko jest pesymistycznie nastawiony do jej ukochanego, gdyby od niego to zależało, ślub nie odbyłby się.
W dość niezręcznej sytuacji znalazła się Żaba, bywa z tego powodu drażliwa. Jaki to powód? Ma on związek z braćmi Żeromskimi. Nie chcę zdradzać szczegółów.

"Człowiek wielki jest skromny i cichy.  Człowiek małego formatu jest kłótliwy, a puszy się jak paw. Którego byście bardziej lubili? Ja - skromnego. Spokojnego i małomównego, o silnej osobowości."

"Zakazy są do kitu [...]. Rozstania też są do kitu. Trzeba być razem, a nie tak się ciągle rozstawać, bo z tego nic nie będzie [...]."

Czy warto działać pochopnie? Może lepiej się najpierw zastanowić? Laura o tym zapomniała, czy zdąży znaleźć czas na przemyślenia? Więcej nie napiszę, sami sprawdźcie. ;D
"Czarna polewka" nie zachwyciła mnie bardziej niż pozostałe części, czego nie uważam za minus. Ich poziom jest po prostu wyrównany. Na koniec zostawiłam jeden z wymowniejszych cytatów z książki.

"Miłość buduje. Po tym ją poznasz."

Kolejna część - "Sprężyna"

5/6

5 komentarzy:

  1. Lubię twórczość tej pisarki, więc czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem jedną z niewielu bibliofilów, która nie wychowała się na "Jeżyciadzie". I nie mam zamiaru do niej wracać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, tej części nie czytałam. Trzeba to kiedyś nadrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam okazji przeczytania żadnej części Jeżycjady, choć wydaje się, że jest to poniekąd klasyka młodego czytelnika :) Z pewnością jeszcze to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Jeżycjady czytałam tylko 2 książki, ale mam ogromną chęć na całą tą serię!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad, dobrze wiedzieć, że są osoby które tu zaglądają ;)

i bez spamu, proszę :)